Prąd
Jaram się pierwszym światłem w domu
Pozdrawiam, R.
Jaram się pierwszym światłem w domu
Pozdrawiam, R.
Miały być w październiku, miały być w listopadzie, robią się w grudniu...
Jak wielu ludzi na MB też miałam dylemat czy warto je robić w taką pogodę. W listopadzie mówiłam mojemu mężowi, że może lepiej poczekamy na wiosnę i lepsze warunki atmosferyczne. Stwierdził, że jak pracował w Polsce w firmie budowlanej, to przeważnie robili tynki w zimę i nigdy reklamacji nie mieli. Tłumaczenia, że robi się dla siebie a nie dla innych, nie pomogły.
Tak więc liczymy na szczęście i łagodna zimę, coby się nic na ścianach nie działo :-)
Pozdrawiam, R.
P.s. Jakby co-bałaganu w koło domu nie widzicie 😁
Kochani pomóżcie...
Powiedzcie, jak u Was wygląda sprawa okien. Macie 2 czy 3-szybowe? Czy jak w projekcie podane są 3 to tak musi zostać? Zastanawia mnie też sprawa późniejszego kredytu. Czy to ważne ( kredyt będzie brany po wstawieniu okien).
Od początku budowy byliśmy nastawieni na 3-szybowe. Ale wczoraj chodzą po salonach natrafiliśmy na pana, który stwierdził że jakiejś większej różnicy między tymi dwoma typami okien nie ma. I zastanawiamy się z mężem jak ten temat rozstrzygnąć. Doradzcie...
... a wyszło ja zwykle:
-miały być wymurowane kominy do końca (mąż kazał mi już tynk mozaikowy wybierać). Dobrze chociaż ze postawił kominy wentylacyjne
Reszta w następnej partii :-)
-miał być wytynkowany chociaż jeden pokój - poprzyklejał listwy i na tym się wena skończyła :-)
Ale żeby nie było że tylko marudzę:
Kable rozłożone! 😁 zostało tylko założenie skrzynki, bezpieczników i innych duperelików i można ściągać tynkarzy :-)
Mamy plan do końca roku otynkować i zamknąć dom ze swoich pieniędzy. Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam, R.